Wywiad z Nasza Opiekunką Panią Weroniką Cesarz
Dziś rozmawiamy z panią Weroniką, 29-letnią opiekunką osób starszych w Niemczech, która współpracuje z nami od lipca 2023 roku. Pani Weronika posiada doświadczenie w opiece nad bliskimi, ukończyła germanistykę, interesuje się psychologią i często podejmuje dłuższe wyjazdy zawodowe. W naszej rozmowie porozmawiamy m.in. o jej doświadczeniach zawodowych oraz wspomnieniach związanych ze świętami.
AKTIVMED24: Co skłoniło Panią do wyjazdu do Niemiec i pracy jako opiekunka osób starszych w tak młodym wieku?
PANI WERONIKA: Głównym powodem był przede wszystkim większy zarobek w tamtym czasie. Jednak nie ukrywam, że od dziecka miałam dużą empatię do osób starszych, co na pewno mi w tym pomogło. Dodatkowo wcześniej studiowałam język niemiecki, dzięki czemu wiedziałam, że będzie mi łatwiej w tej pracy. Tak jakoś wyszło, że wybrałam właśnie tę ścieżkę i nie żałuję tej decyzji.
AKTIVMED24: Jako dla osoby po germanistyce znajomość języka niemieckiego ułatwiła Pani codzienną pracę i kontakty z podopiecznymi? A może rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż podczas studiów?
PANI WERONIKA: Z jednej strony zdecydowanie ułatwiło mi to pracę. Już miałam sporą styczność z językiem i podstawy były opanowane. Z drugiej strony, rzeczywistość na polskich uczelniach jest taka, że brakuje zajęć praktycznych, więc to, co nauczyłam się na studiach, nie zawsze w pełni odpowiadało temu, co spotkałam w pracy. Jednocześnie dało mi to świetną okazję, żeby jeszcze bardziej podszkolić język i faktycznie używać go w praktyce, więc wyszło mi to na plus
AKTIVMED24: Co daje Pani największą radość w pomaganiu innym?
PANI WERONIKA: Myślę, że to przede wszystkim poczucie spełnienia. Widzimy uśmiech na twarzach podopiecznych i ich zadowolenie, co daje świadomość, że nasza praca naprawdę ma sens. To trochę jak misja, a nawet powołanie — daje inny rodzaj satysfakcji niż zwykła praca. Czujemy się potrzebni, a pomaganie innym sprawia, że nasza praca staje się czymś więcej niż tylko obowiązkiem.
AKTIVMED24: Interesuje się Pani psychologią – czy wykorzystuje Pani tę wiedzę w pracy z osobami starszymi? Lepiej pani rozumie ich zachowania?
PANI WERONIKA: Nie jest to takie proste. Staram się podchodzić do każdej osoby indywidualnie. Ta praca bardzo uczy mnie cierpliwości, czego wcześniej nie miałam. Psychologia pomaga mi w pewnym stopniu – czasami, gdy widzę, że ktoś zachowuje się w określony sposób, staram się to sobie wytłumaczyć. Nie zawsze jest to kierowane przeciwko mnie; często kryje się za tym coś innego. Dzięki temu łatwiej mi zrozumieć podopiecznych i odpowiednio reagować.
Mamy grudzień więc też trochę o świętach
AKTIVMED24: Jakie polskie świąteczne potrawy najbardziej Pani lubi?
PANI WERONIKA: Zupa grzybowa z makaronem, kapusta z grzybami i ryba
AKTIVMED24: Co najbardziej Panią cieszy w okresie świąt?
PANI WERONIKA: Ogólnie bardzo lubię okres świąteczny. Szkoda tylko, że coraz rzadziej mamy śnieg. Lubię jednak wcześniej ubrać choinkę, zapalić lampeczki i świeczki, założyć ciepły sweter – po prostu stworzyć przytulną, świąteczną atmosferę w domu. Staram się też nie biegać na wariata po sklepach, tylko wszystko załatwiać wcześniej i spokojnie.

AKTIVMED24: Czy ma Pani jakieś świąteczne wspomnienia z dzieciństwa, które szczególnie Pani pamięta?
PANI WERONIKA: Pamiętam, jak żyli jeszcze moi dziadkowie. Ze śpiewaniem nie było mi bardzo po drodze, ale jako dziecko w szkole bardzo lubiłam grać na flecie. W domu też grałam kolędy na flecie – trochę mnie to stresowało, ale zawsze chciałam to zrobić. Wszyscy słuchali, śpiewali razem ze mną i bili brawo, więc było naprawdę fajnie. Później chodziliśmy też na pasterkę. Oczywiście w domu zawsze gdzieś w tle leciał Kevin.
AKTIVMED24: Czy ma Pani swoje małe „świąteczne rytuały”, które stara się pielęgnować
PANI WERONIKA: Od pewnego czasu staram się piec pierniczki w grudniu. W tym roku po raz pierwszy zrobiłam też cynamonki i wyszły super. Jeśli chodzi o inne tradycje, to raczej ich nie mam. Jedynie bardzo lubię oglądać świąteczne filmy – to taki mój mały rytuał.

AKTIVMED24: Czy miała Pani okazję spróbować tradycyjnych niemieckich ciasteczek pieczonych na Boże Narodzenie?
PANI WERONIKA: Tak, miałam okazję – było to rok temu. W Niemczech jest tradycja, że w każdej rodzinie istnieją sekretne przepisy na kruche ciasteczka. Same . Piecze się je zazwyczaj już w grudniu, a następnie przechowuje w dużych pojemnikach, podobnie jak u nas pierniczki. Te domowe ciasteczka mają długą tradycję i są pieczone raz w roku, jako część rodzinnego rytuału – i naprawdę smakują wyśmienicie.

AKTIVMED24: Jakie życzenia świąteczne chciałaby Pani przekazać innym opiekunkom?
PANI WERONIKA: Na pewno dużo zdrowia – uważam, że to najważniejsze. Dużo cierpliwości i wyrozumiałości, poczucia bezpieczeństwa i świadomości, że nie jest się samym, szczególnie kiedy nie wraca się do domu na święta. Żeby zawsze szukać pomocy, gdy coś nie idzie tak, jak powinno. Żeby praca przynosiła wiele radości i satysfakcji, a każdy dzień dawał poczucie szczęścia.
Serdecznie dziękujemy pani Weronice za poświęcony czas i chęć podzielenia się z nami swoją historią. Jesteśmy wdzięczni za możliwość poznania jej doświadczeń i refleksji. Oczywiście my również przyłączamy się do pięknych życzeń.



