Wszystkich Świętych i Zaduszki w Niemczech. Czego spodziewać się jako opiekunka?

Święto? Nie dla wszystkich

W Polsce 1 listopada to dzień wolny od pracy w całym kraju. Zupełnie inaczej jest w Niemczech. W tym kraju obchodzi się uroczyście dzień Wszystkich Świętych (niem. Allerheiligen) jedynie w kilku landach, zamieszkiwanych w dużej liczbie przez katolików. Są to: Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat oraz Saara. W innych krajach związkowych jest to dzień pracujący.

Z kolei podobnie jak w Polsce, Zaduszki nie mają statusu święta ani państwowego, ani związkowego w Niemczech. Oznacza to, że jest to normalny dzień pracujący.

Jak wygląda początek listopada w Niemczech?

Przebywając na zleceniu na przełomie października i listopada należy przygotować się na pewien szok kulturowy. Po pierwsze, w Niemczech dość hucznie obchodzone jest Halloween, mające miejsce 31 października. Celują w tym zwłaszcza osoby młode i w średnim wieku. W tym czasie w Niemczech odbywają się liczne i huczne imprezy, na które niejednokrotnie uczestnicy przybywają przebrani za czarownice, wampiry itp. Nie zdziwmy się również, jeśli wieczorem 31 października do naszych drzwi zapukają przebrane dzieci zbierające słodycze.

Na drugi dzień po Halloween wiele osób odpoczywa po szaleństwach ubiegłej nocy, stąd Wszystkich Świętych często nie jest celebrowany w ten sposób, co w Polsce. Widać to zwłaszcza w landach protestanckich, gdzie cmentarze w ten dzień – w przeciwieństwie do np. Polski – świecą pustkami. Z kolei w landach zamieszkanych w dużej mierze przez katolików kultywujących tradycję, jest to jednak dzień zadumy i wyciszenia. Nie organizuje się wtedy hucznym imprez. W wielu miejscach organizuje się procesje wszystkich świętych, nawiedza się groby bliskich i groby kapłanów.

Podobnie jak w Polsce, w landach, w których 1 listopada jest obchodzony jako święto i dzień wolny od pracy, jest to uroczystość rodzinna. Rodzina spotyka się i na cmentarzach, nad grobami swoich bliskich, i w domach na wspólnych posiłkach. Właśnie w tym czasie często na niemieckim stole można spotkać struclę – jest to drożdżowe ciasto o kształcie warkocza, które jest uznawane u naszych zachodnich sąsiadów za ciasto świąteczne, które piecze się dla podkreślenia ważnego charakteru danej uroczystości.

2 listopada w Niemczech – podobnie jak w Polsce – to tzw. Zaduszki. 1 i 2 listopada Niemcy stawiają na grobach swoich bliskich kwiaty i znicze, jednak nie ma to takiego natężenia jak w Polsce. W porównaniu do naszego kraju, osób odwiedzających cmentarze i przyozdabiających nagrobki jest dużo mniej.

Czego spodziewać się jako opiekunka?

Przede wszystkim wizyty dzieci, pukających po zmroku 31 października do drzwi z prośbą o słodycze. Po drugie – możemy być poproszeni o towarzyszenie podopiecznemu w trakcie jego wizyty na cmentarzu, gdzie może chcieć postawić lampkę czy kwiaty. Nie jest to jednak tak powszechne zachowanie jak w Polsce. Podobnie w Zaduszki – może pojawić się konieczność towarzyszenia podopiecznemu na cmentarzu. Przygotujmy się również na możliwość wizyty rodziny podopiecznego, która chce spędzić ten czas razem z seniorem.

Pamiętajmy, że dla wielu podopiecznych – przede wszystkim tych mieszkających samotnie, rzadko widujących się z rodziną – te wizyty mają charakter terapeutyczny. Nie odmawiajmy również podopiecznemu wizyty na cmentarzu, tym bardziej, jeśli chce odwiedzić grób najbliższej rodziny – rodziców, dzieci czy żony. Zwłaszcza, jeśli odejście bliskiej osoby to dosyć świeża sprawa – ułatwi to przejście żałoby, poprawi nastrój podopiecznemu, pomoże mu poradzić sobie ze stratą.

Leave your comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *